Czy kiedykolwiek czułeś nieprzyjemne uczucie zbliżającego się zagrożenia? Przyśpieszony puls, pot na rękach, napięcie mięśni… choć realnie nic Ci nie zagrażało? To właśnie uczucie lęku.

Lęk różni się od strachu tym, że wyolbrzymiamy zagrożenie, które może nastąpić w bliskiej lub dalszej perspektywie czasu. Przy tym unikanie tych sytuacji pozwala zredukować poziom lęku. Strach natomiast czujemy wtedy, gdy zagrożenie jest rzeczywiste i bezpośrednie. 

Lęk: skąd się bierze?

Czasem bywa tak, że napięcie i niepokój dalej utrzymuje się lub nasila, nawet gdy sytuacja stresowa minęła. Oznacza to, że mechanizmy radzenia sobie z sytuacjami trudnymi zawiodły, a lęk zaczyna odgrywać istotną rolę w naszym życiu. Uniemożliwia on nam normalne codzienne funkcjonowanie, a my czujemy, że nie możemy nad nim zapanować.

Zaburzeniem lękowym nazywamy stan, w którym lęk nas paraliżuje, wpływa na jakość i komfort życia, ograniczając nasze funkcjonowanie i powodując cierpienie psychiczne. Zasadniczą różnicą pomiędzy zaburzeniem lękowym a przelotnym strachem i lękiem (który często wywołany jest stresem) jest przewlekłość tego stanu — utrzymuje się on przynajmniej kilka miesięcy.

Osoby cierpiące na zaburzenie lękowe zwykle przesadzają przy ocenie niebezpieczeństw sytuacji, które ten lęk wzbudzają. Dlatego zazwyczaj unikają tych sytuacji, co w rezultacie napędza i zwiększa odczuwany lęk — to właśnie błędne koło lęku. Przedstawię go na przykładzie lęku społecznego, czyli lęku przed kontaktem z ludźmi.

Taki lęk powoduje, że osoba robi wszystko, by uniknąć sytuacji, w których występuje spore ryzyko spotkań z innymi ludźmi, np. jazda w zatłoczonym autobusie lub uroczystości rodzinne. Unikanie tych sytuacji, które wywołują lęk, przynosi odwrotny skutek od zamierzonego. Tak naprawdę przy kolejnej okazji lęk będzie jeszcze silniej odczuwany, ponieważ poprzednie unikanie przyniosło efekt ulgi — uchroniliśmy się od nieprzyjemnego uczucia. W ten sposób przekonujesz się, że sytuacja była faktycznie zagrażająca, a Ty miałeś racje, podejmując decyzję o uniknięciu jej.

Jak sobie pomóc i wyjść z błędnego koła?

W rezultacie możesz przekonać się, że Twoje założenia były wyolbrzymione, nie prawdziwe. Oprócz tego nabierzesz przekonania, że nic ci realnie nie zagraża, a twój lęk zacznie się zmniejszać. Warto dodatkowo zadbać o swój komfort psychiczny poprzez treningi relaksacji, oddychania.

Brzmi nieprawdopodobnie? Jeśli czujesz, że sam nie poradzisz sobie z towarzyszącym ci lękiem, powinieneś udać się na psychoterapię lub skorzystać z terapii on-line.

Psychoterapeuta pomoże Ci rozpoznać własne wzorce myślenia i zachowania, które indukują lęk. Dzięki temu świadomie będziesz mógł zmienić je na takie, które ten lęk obniżą i wzmocnią twoje umiejętności radzenia sobie z nim. W trakcie terapii zajmiesz się zmianą sposobu myślenia – bez katastrofizacji oraz wyolbrzymiania – i skupisz się na rozwiązaniu problemów.

Social Share Buttons and Icons powered by Ultimatelysocial